25% polskich pracowników wchodzi w jesień w statusie „zupełnie niezaangażowany w pracę”. Zupełnie niezaangażowany to już chyba więcej niż słynne „pie*dolę, nie robię”. 🧐Badanie „Zaangażowanie polskich pracowników za pierwsze półrocze 2021r”, które zainspirowało mnie do tego tekstu, wieszczy falę rozstań na linii pracodawca-pracownik. Co spowodowało taki nagły zwrot akcji i co to znaczy dla Ciebie? Read on!
Ile to jest 25% niezaangażowanych pracowników
Gdyby Twoja firma była samochodem, jeździłaby na trzech kołach, a gdyby była psem, to trójnożnym. Twój ulubiony zespół muzyczny nazywałby się ABA, w roku nie byłoby lata, a mecz koszykówki kończyłby się nierozstrzygnięty po 3 kwarcie.
Ci „niezaangażowani” to ci, którzy przychodzą odbębnić swoje, jednak na około wypowiadają się źle o firmie, wykorzystają każdą okazję do zmiany pracy i nie podejmą działań naprawczych. Jeżeli czujesz się właśnie tak – to na pewno nie jesteś sam/a, a wręcz jest Was rekordowo dużo. Wspomniane badanie Kincentric mówi o tym, że nawet 41% pracowników myśli aktualnie o zmianie pracy.
Powody zawodowej fali rozstań
Co takiego się wydarzyło, że wydaje się być gorzej niż kiedykolwiek? Stare, dobre oczekiwania vs. rzeczywistość.
- Po prawie dwóch latach w pandemii, pracownicy oswoili się już z nią, a także przekonali, że wiele rzeczy może być zrobione i zorganizowane inaczej. Jedną z kości niezgody jest na pewno to, jeżeli firma nie wychodzi z inicjatywą pracy zdalnej lub chce się z niej wycofać. Firmy, które korzystają z tego rozwiązania otrzymały nagle wielką pulę potencjalnych pracowników, bo relokacja przestała być niezbędna. Jest więc stosunkowo łatwiej o pracę w sprzyjających pracownikom warunkach.
- Czasy początku pandemii były też czasem dużego wsparcia pracowników, dbania o ich dobrostan psychiczny. Kiedy norma pandemiczna spowszedniała, wiele firm przestało aż tak o to dbać, a pracownicy nadal tego potrzebują.
- Sytuacja gospodarcza oraz inflacja wywierają presję na korektę wynagrodzeń oraz mogą być przyczyną niższej stopy bezrobocia. Chociaż wszyscy obawiali się rynku pracodawcy (a ja nawet pisałam na ten temat post, który źle się zestarzał 😉 ) – zdecydowanie lepsza ręka trafiła się pracownikom.
Jeżeli zmiana pracy jest w kwestii Twoich zainteresowań, to teraz jest na to dobry czas. Jeżeli natomiast są rzeczy w aktualnym miejscu pracy, o które chcesz zawalczyć, pracodawcy są coraz bardziej świadomi zagrożenia związanego z odejściem i/lub nieefektywnością niezaangażowanych pracowników, więc… działaj.